Choroba afektywna dwubiegunowa. Czy jej przyczyny tkwią w relacjach?
Po usłyszeniu diagnozy choroba afektywna dwubiegunowa, trudno nie zadawać sobie pytania o jej przyczynę. Ten temat może zaprzątać cię bez względu na to czy chodzi o ciebie samego, czy o bliską ci osobę. Przyczyny depresji dwubiegunowej są zróżnicowane i obejmują szereg różnych czynników. Poniżej skupiam się na tych, które tkwią w otoczeniu społecznym.
Czy przyczyny zaburzeń afektywnych mogą tkwić w rodzinie?
Cechy charakterystyczne rodziny mogą wpływać nie tylko na to, czy ktoś będzie doświadczał zaburzeń, ale też jak sobie z nimi poradzi. Co więcej, wpływ jest obustronny, problemy jednej osoby zawsze wpływają na całą rodzinę. Ważne są dwa czynniki zmieniające prawdopodobieństwo problemów emocjonalnych. Po pierwsze, kluczowy może być rodzaj wsparcia społecznego na jakie może liczyć dana osoba. Badania wskazują, że im silniejsze wsparcie na jakie może liczyć dana osoba, tym mniej epizodów manii i depresji doświadcza oraz szybciej dochodzi do siebie po takim epizodzie. Nie należy jednak mylić wsparcia z nadopiekuńczością…
Drugi czynnik to emocjonalna atmosfera panująca w rodzinie. Nadmierna opiekuńczość lub krytycyzm zwiększają ryzyko wystąpienia epizodów zaburzeń emocjonalnych. Faktem jest, że życie z osobą doświadczającą dwubiegunowych zaburzeń nastroju nie zawsze jest łatwe i w wielu przypadkach nadmierna opiekuńczość czy krytyka są sposobami na radzenie sobie w codziennym życiu rodzinnym. Jednak te wzorce zachowania nie są użyteczne i jak widać utrudniają powrót do zdrowia. Można je jednak zmieniać w terapii rodzinnej, zwiększając przy tym zarówno komfort życia rodzinnego, jak i prawdopodobieństwo dobrego funkcjonowania danej osoby.
Czy choroba afektywna dwubiegunowa może wynikać z trudnych doświadczeń i traum?
Istnieją dowody wskazujące na to, iż ryzyko wystąpienia zaburzeń dwubiegunowych wzrasta wraz z ilością stresujących wydarzeń życiowych. Szczególnie wyraźny jest tu wpływ tzw. wydarzeń spustowych, czyli tych które bezpośrednio poprzedzają wystąpienie epizodów. To połączenie jest łatwo dostrzegalne, nie tylko dla specjalistów, ale też dla osób zmagających się z „dwubiegunówką” czy dla ich rodzin.
Natomiast znacznie mniej wyraźne, a jednak bardzo istotne, jest połączenie między trudnymi doświadczeniami okresu dzieciństwa a późniejszą diagnozą brzmiącą choroba afektywna dwubiegunowa. Kolejne badania wskazują, iż wczesnodziecięce traumy mają wpływ na wystąpienie zaburzeń. Im więcej trudnych sytuacji w dzieciństwie, tym więcej problemów z nastrojem w życiu dorosłym oraz wcześniejsze pojawienie się tych problemów. Terapia zaburzeń dwubiegunowych często polega w znacznej mierze na uporaniu się z tymi trudnymi doświadczeniami.
Jak wspomniałam na pytanie o przyczyny ChAD nie ma prostej odpowiedzi. Znaczenie ma nie tylko to, jakie wydarzenia spotykają człowieka, ale też to w jaki sposób on je interpretuje. Okazuje się, że dla osób podatnych na wahania nastroju, codzienne problemy są bardziej stresujące niż dla większość z nas. Dzieje się tak między innymi z uwagi na różnice w sposobie myślenia o tych wydarzeniach.